czytelnicze podsumowanie stycznia

Luty trwa już tydzień, więc najwyższy czas zaprosić Was na czytelnicze podsumowanie ubiegłego miesiąca!

Rok 2018 zaczęłam książkami Wieczór taki jak ten - G.Gargaś i Cztery płatki śniegu - J.Szarańskiej, które naprawdę polecam na ten zimowo-świąteczny czas. Na pewno sięgnę po nie jeszcze nie raz.

Następnie sięgnęłam po Złe serce - L.Rayven od wydawnictwa Otwartego i o dziwo podobała mi się (w przeciwieństwie do poprzednich dwóch tomów).

Potem zabrałam się za kolejne książki od Otwartego, czyli absolutnie cudowne Make your bed - admirała McRavena, której recenzję możecie przeczytać tutaj i genialne Ocalałe - S.Sager (recenzja).

W styczniu zaczęłam swoją przygodę z mangami. Od wszelkich mang, anime i innych japońskich rzeczy w tym klimacie broniłam się rękami i nogami, bo nigdy mnie do nich nie ciągnęło. Jednak któregoś dnia stwierdziłam, że może jednak... Koleżanka pożyczyła mi pierwsze tomy ReLife i Horimiya no i przepadłam. Naprawdę bardzo mi się podobały i teraz planuję wkroczyć na etap kolekcjonowania swoich mang! Także jeśli się wahacie czy warto - to zdecydowanie tak!

Przedostatnią książka w tym podsumowaniu jest Kobieta w oknie - A.J.Finn (Czy tylko ja myślałam, że to jest autorka a nie autor..?) od wydawnictwa W.A.B. Niedługo pojawi się jej recenzja, więc teraz powiem Wam jedynie, że naprawdę warto sięgnąć po tę książkę!

Ostatnią pozycją jest pozycja, którą przeczytałam już na moim wyjeździe na Maderę, a mowa tu o Ból za ból - J.Han i S.Vivian, którą chciałam przeczytać już bardzo dawno i nareszcie mi się to udało. Równiez będzie recenzja (pozytywna!).

W sumie przeczytałam 9 książek (w tym 2 mangi). Koniecznie piszcie mi ile i jakie książki Wy przeczytaliście w styczniu!

Udostępnij ten post

12 komentarzy :

  1. 9 książek to naprawdę świetny wynik! Mi poszło o wiele gorzej, bo styczeń skończyłam z 4 książkami, ale zawsze mogło być gorzej :D
    Pozdrawiam! :* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo, ale wydaje mi się, że przez ten mały urlop na Maderze będziesz miała obfite podsumowanie lutego :)

    https://skazani-na-ksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy, bo niestety kończą mi sie ferie i od poniedziałku już szkoła...

      Usuń
  3. Śliczne podsumowanie! Oby w trakcie szkoły udało się również troszkę poczytać <3
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja w zeszłym miesiącu przeczytałam 6 książek. Nie wydaje mi się, żebym kiedyś zaczęła czytać mangi, ale trzymam się zasady nigdy nie mów nigdy.
    Pozdrawiam, Ania z bloga Lahey Recenzuje
    https://laheyrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Styczeń to był dobry miesiąc, bo miałam ferie (tęsknię za nimi :D) i zaczęłam w końcu nadrabiać czytelnicze zaległości. Udało mi się przeczytać 4 książki i zakończyć jedną serię, z czego jestem niezmiernie zadowolona :)
    Świetne podsumowanie i życzę sukcesów w kolekcjonowaniu mang :)

    https://oddychajaca-ksiazkami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję tak owocnego wyniku. Niestety nie kojarzę żadnej z przeczytanych przez ciebie książek, gdzieś tylko "Ból za ból" mignął mi przed oczami.
    W styczniu, o ile się nie mylę, udało mi się przeczytać 5 książek i na żadnej z nich się nie zawiodłam, więc mogę uznać, że 2018 r. pod względem czytelniczym zaczęłam bardzo dobrze!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Polecam!
      To super, ja tak samo, więc oby cały rok był taki!

      Usuń