PÓŁROCZNE CZYTELNICZE PODSUMOWANIE STYCZEŃ - MARZEC


STYCZEŃ - 13 książek
Rok 2017 zaczął się naprawdę bardzo dobrze. Rozpoczełąm go książką Silver - K.Gier, która bardzo mi się podobała i koniecznie muszę przeczytać dalsze części. Następnie sięgnęłam po książkę na maraton czytelniczy jaką był Krabat - O.Presseur, która ku mojemu zaskoczeniu była naprawdę ciekawa. Potem nadszedł czas na ferie i książkę Obudź się Kopciuszku - N.Skońskiej, którą z czystym sumieniem mogę Wam polecić i na pewno przeczytam ją jeszcze raz w następną zimę. Jak ferie to i wyjazd. Poleciałam na tydzień na Wyspy Kanaryjskie, gdzie przeczytałam Igrzyska śmierci - S.Collins (re-reading), Gorączkę 1 - D.Shulman, Szeptem - B.Fitzpatrick i Tajemny ogień - C.J.Daugherty i C.Rozenfeld i wszystkie bardzo mi się podobały. Wracając do Polski w samolocie zaczęłam Łowcę czterech żywiołów - Agaty Adamskiej, którą skończyłam pod koniec miesiąca. Miałam po niej bardzo mieszane uczucia, o czym możecie przeczytać w recenzji (klik). Po powrocie skończyłam Krainę jutra - J.Case i B.Lindelof, która w połowie mi się podobała, a w połowie nudziła i denerwowała. Następnie zrobiłam re-reading cudownego Małego Księcia - A. de Saint Exupery. No i wreszcie przyszedł czas na rozpoczęcie mojej przygody z Serią niefortunnych zdarzeń. Przykry początek - L.Snicketa bardzo mi się spodobał i postanowiłam ją kontynuować w kolejnych miesiącach. Ostatnie 2 książki w styczniu to Księgarenka przy ulicy Wiśniowej (zbiór opowiadań), który był delikatnie mówiąc c u d o w n y (na pewno przeczytam tę książkę zimą i napiszę jej recenzję) i moja lektura Latarnik - H. Sienkiewicza, która noo nie podobała mi się za bardzo.
LUTY - 5 książek
W tym miesiącu szkoła dała się we znaki i pozwoliła mi na przeczytanie jedynie 5 książek. Najpierw padło na re-reading Zagubionego herosa - R.Riordana, bo czytałam go już jakiś czas temu a czekają na mnie 3 ostatnie tomy. Następnie na tapecie był 2. tom Serii niefortunnych zdarzeń czyli Gabinet gadów - L.Snicketa. Potem sięgnęłam, po przypadkowo wypożyczoną z biblioteki Wyspę potępionych - M. de la Cruz, która naprawdę strasznie mi się spodobała (recenzja - klik). Przez chyba cały miesiąc czytałam Hamleta - W.Szekspira, który nawet mi się podobał, ale przez długie monologi baardzo mi się ciągnął. Ostatnia książka przeczytana w lutym to Wakacje z duchami - A.Bahdaja, którą pożyczyłam od przyjaciółki i pomimo, że jest to książka dla dzieci to spędziłam z nią naprawdę miłe chwile.
MARZEC - 9 książek
W marcu już przeczytałam kolejne 4 kolejne tomy Serii niefortunnych zdarzeń czyli - Ogromne okno, Tartak tortur, Akademia antypatii, Winda widmo. Na początku miesiąca przyszło do mnie Zakazane życzenie - J.Khoury od wydawnictwa SQN i jak mogliście przeczytać niedawno w recenzji (klik) uwielbiam tę historię! Potem przyszła pora na kolejną książkę na maraton czytelniczy. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć o Życiu Pi - Y.Martela. Z jednej strony podobała mi się, a z drugiej była mocna i momentami bardzo smutna, straszna lub po prostu obrzydliwa. Potem zabrałam się za Złego Romeo - L.Rayven od wydawnictwa Otwartego i jak możecie wiedzieć z recenzji (klik) naprawdę bardzo się rozczarowałam. Ostatnie książki to cudowne Baśnie Barda Beedle'a - J.K.Rowling (będzie recenzja wszystkich podręczników do Hogwartu!) i Zwierzoduchy - B.Mulla, czyli początek kolejnej serii dla dzieci, którą na pewno będę kontynuować.



 

Udostępnij ten post

15 komentarzy :

  1. Ale ślicznie prowadzisz ten zeszycik! Jestem oczarowana i zawstydzona jednocześnie, bo mój przy twoim to tragedia... Chciałabym kiedyś przeczytać Serię niefortunnych zdarzeń, bo oglądałam serial i bardzo mi się podobał :)
    http://morzespokoju.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju dziękuję! Eee na pewno nie - możesz wysłać zdjęcia na priv jak chcesz:)

      Usuń
  2. Też bardzo uwielbiam "Silver" i tez przeczytałam 5 książek w lutym, z czego to były głównie lektury i prawie wszystkie (po za moim ukochanym "Mistrzem i Małgorzatą") były o tematyce wojny i śmierci i to były głównie reportaże i wspomnienia, w których różnił się głównie bohater.
    www.zakletaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, gratuluję wyniku :D Tylko pozazdrościć ^^
    Ja z wymienionych przez Ciebie książek czytałam tylko 3 tomy ,,Serii Niefortunnych Zdarzeń'', ale widzę, że mam jeszcze wiele innych pozycji do nadrobienia ;)

    Pozdrawiam,
    Alicja w Krainie Książek
    http://alawkrainieksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest jakiś powalający, ale ważne że się czyta! :D
      Ale dziękuje <3

      Usuń
  4. W bardzo ładny sposób prowadzisz swój notatnik :) Ja też mam podobny, ale wygląda trochę gorzej, bo brak kratek czasami mi przeszkadza :)
    Przeczytałaś całkiem sporo książek, ale niestety większość tytułów nie znam ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju, zazdroszczę, że tyle przeczytałaś. Ja przez prawie 2 miesiące nis przeczytałam ani jednej ksiażki:(((

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ci zazdroszczę takiej liczby. Kompletnie się nie spodziewałam, że można ta dużo przeczytać. U mnie ten wynik jest typowo zaniżony ale się tym nie przejmuje.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :D
    http://gosiaandbook.blogspot.com/2017/06/mio-byo-cie-poznac-gabe-recenzja.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest wcale aż tak dużo🙈
      I dobrze! Ważne zeby po prostu czytać;)

      Usuń
  7. Gratuluję tak dobrego wyniku! :) Co więcej zazdroszczę tak ładnego charakteru pisma, ponieważ ja strasznie bazgrolę, nawet jak się staram. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznie prowadzisz ten zeszyt. Mój taki ładny nie jest, a zwłaszcza że nie jest aż tak wypełniony. Ale co zrobić gdy czasu brak na czytanie? :( Teraz wakacje i na pewno nadrobię czytelnicze plany na ten rok :D Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi milo💗
      Ważne, żeby cokolwiek czytać!
      Dziękuję i wzajemnie;)

      Usuń