ZANIM SIĘ POJAWIŁEŚ - JOJO MOYES


Tytuł: Zanim się pojawiłeś
Autor: Jojo Moyes
Tytuł w oryginale: Me before you
Wydawnictwo: Świat Książki 
Data wydania: 05.01.2012
Data wydania w Polsce: 27.04.2016
Liczba stron: 382
Kategoria: Literatura obyczajowa, romans 
Cykl: Zanim się pojawiłeś
 Co robisz, jeśli chcesz uszczęśliwić osobę, którą kochasz, ale wiesz, że to złamie twoje serce?
  Jest wiele rzeczy, które wie ekscentryczna dwudziestosześciolatka Lou Clark. Wie, ile kroków dzieli przystanek autobusowy od jej domu. Wie, że lubi pracować w kawiarni Bułka z Masłem i że chyba nie kocha swojego chłopaka Patricka. Lou nie wie jednak, że za chwilę straci pracę i zostanie opiekunką młodego, bogatego bankiera, którego losy całkowicie zmieniły się na skutek tragicznego zdarzenia sprzed dwóch lat.
 Will Traynor wie, że wypadek motocyklowy odebrał mu chęć do życia. Wszystko wydaje mu się teraz błahe i pozbawione kolorów. Wie też, w jaki sposób to przerwać. Nie ma jednak pojęcia, że znajomość z Lou wywróci jego świat do góry nogami i odmieni ich oboje na zawsze. 

 Wyobrażacie sobie nie móc poruszyć ręką, czy nogą? Wyobrażacie sobie, że jednego dnia biegacie a kolejnego nie możecie już sami podnieść widelca? Nie? Ja też. A tak właśnie wygląda życie Willa.Jednak kiedy w jego życiu pojawia się Lou, dni mężczyzny stają się lepsze. Ale czy to wystarczy, żeby powróciła mu chęć do życia?
Zdjęcie - Instagram
 W nocy skończyłam czytać tę książkę i jedyne co mam w głowie to "TO BYŁO PIĘKNE, BŁAGAM PRZECZYTAJCIE TO", ale postaram się sklecić parę (nieco bardziej ambitnych) zdań, żeby nie ośmieszyć się tak bardzo na sam początek. 
 Po fali zachwytów nad "Zanim się pojawiłeś" (oraz namowach mojej przyjaciółki) wiedziałam, że muszę kupić tę książkę i ją przeczytać. Tak więc któregoś pięknego dnia poszłam, kupiłam i wczorajszej nocy skończyłam. Efekt tego był taki, że zapłakana leżałam nie wiedząc co mam ze sobą zrobić. A uwierzcie - rzadko aż tak płaczę na książkach (przeważnie kończy się na łzach w oczach) . To samo w sobie coś znaczy. 
 Miałam naprawdę duże oczekiwania co do tej książki i absolutnie się nie zawiodłam. W przeżywaniu tej cudownej historii nie przeszkodziło mi nawet to, że od początku znałam zakończenie, które według mnie jest dość przewidywalne. Jednak ta historia jest tak...tak magiczna, piękna i wzruszająca, że nie może się nie podobać . Pokazała mi, że trzeba doceniać życie takie, jakie jest, bo kto wie co wydarzy się następnego dnia...Autorka przedstawiła historię, która zostaje w pamięci na długo. To nie jest książka, którą się bierze, czyta, odkłada na półkę, zapomina
 Jeśli chodzi o styl pisania pani Moyes, to zdecydowanie przypadł mi on do gustu. Podobał mi się też pomysł z kilkoma rozdziałami z perspektywy innych osób, które nie dominowały, a były jedynie dodatkiem. I ach! To wydanie... Czyż ta okładka nie jest piękna? 
 Niedawno została wydana druga część, czyli "Kiedy odszedłeś". Na pewno sięgnę po tę pozycję, jednak uważam, że lepiej było zostawić tę książkę jako jednotomówkę, a nie robić z niej duologię. 
 W tym miesiącu do kin weszła również ekranizacja powieści. Już nie mogę się doczekać aż ją zobaczę! 
 
Zdjęcie - Instagram
 










 








 Ufff...moja pierwsza recenzja (w życiu!!!) za mną. Mam nadzieję, że z każdą kolejną będzie lepiej. Wiem, że nie jest ona zbyt długa, jednak naprawdę nie wiem co mam jeszcze napisać o tej historii. Oczywiście czekam na Wasze rady co zmienić i nad czym popracować. Z chęcią poczytam też, co Wy sądzicie o tej książce (bądź o filmie).

Trzymajcie się, buziaki!

Udostępnij ten post

20 komentarzy :

  1. Świetnie ci ta recenzja wyszła kochana nie ma co xD Ja też nie wiedziałam co o tej książce powiedzieć, więc postawiłam na inną formę recenzji XD Książka cudowna, Lou i Will AAAA ♥♥ Kocham. Film tak samo idealny ♥
    Buziaki :*

    www.ksiazkiponadniebo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Też chcę przeczytać :( Twoja recenzja jeszcze bardziej mnie zachęciła :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoja recenzja bardzo mnie zachęciła do przeczytania tej książki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak bardzo chcę tą książkę przeczytać, ale kupiłam ją w wersji angielskiej i znając życie będę się z nią męczyć przez całe wakacje. Jestem dopiero na 50 stronie, ale postanowiłam ją odłożyć na rzecz innych książek. Recenzja świetna, powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh, kiepsko. Mam nadzieję, że jednak ją przeczytasz czy to po angielsku czy zakupisz polską wersję ^^ Dziękuje!

      Usuń
  5. Czytałam, książka cudowna, ale nie mogę wybaczyć autorce tego zakończenia :( Jak na pierwszą recenzję to jest świetna, tylko tak trzymaj dalej! ♥ Cieplutko pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również :((
      O jeju dziękuję bardzo♡
      Buziaki! :*

      Usuń
  6. Och, to prawda! Książkę powinien przeczytać każdy, naprawdę każdy! Wczoraj skończyłam ją czytać i byłam pod ogromnym zachwytem. Świetnie wykreowani bohaterowie, niesztampowa fabuła... Rewelacja. Teraz chcę jeszcze obejrzeć film z Samem. Jestem pewna, że również będzie wspaniały.
    http://wielopasja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie! ciesze się, że się podobało :)

      Usuń
  7. Mówiąc szczerze - tak książka to nie moje klimaty, więc raczej po nią nie sięgnę. Świetne zdjęcia :)
    ,Przez niego zginę'' - na tę pozycję zdecydowanie czekam :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    http://papierowenatchnienia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham Cię dziewczyno!

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim zdaniem ta książka jest bardzo przeciętna ale co kto lubi, wogole mnie nie poruszyła i zakończenie było przewidywalne do bólu 👎🏻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez przewidziałam zakończenie ale i tak mi się podobała:)

      Usuń
  10. Uważam, iż, to też, zatem, dlatego, że ta recenzja jest jak na pierwszą w życiu cudowna i pełna wrażeń #2/10 ide czytać dalej pozdrawiam gorąco 🐒

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje osobo, która nie mam pojęcia kim jest.

      Usuń