NAJLEPSZE I NAJGORSZE KSIĄŻKI 2017 ROKU


Hej! Wiem, że nie było mnie tu wieki, ale w związku z nowym rokiem, planuję wielki powrót! Zobaczymy jak wyjdzie - trzymajcie kciuki!
Skoro mowa o nowym roku...dzisiaj przywitaliśmy rok 2018, więc przychodzę do Was z najlepszymi i najgorszymi MOIM ZDANIEM pozycjami, które przeczytałam w 2017 roku.
Dodam jeszcze, że brałam pod uwagę tylko książki, które czytałam po raz pierwszy.

NAJGORSZE
→ Kraina jutra
Pomimo, że połowę książki czytało się naprawdę przyjemnie i była w porządku tak drugą, a dokładniej rozdziały o rebeliantach/robotach czy co to tam było, strasznie mnie irytowały.

→ Latarnik
Nietrudno zgadnąć, że była to moja lektura i że nie za bardzo przypadła mi do gustu.

→ Łowca czterech żywiołów
Recenzja tej książki ukazała się na blogu, więc ciekawych odsyłam tutaj: RECENZJA

→ Życie Pi
Ta książka trafiła tutaj za sceny niektóre wręcz obrzydliwe fragmenty i opisy. To jest zdecydowanie nie dla mnie. W dodatku jestem zbyt wrażliwa w stosunku do zwierząt na takie historie.

→ Zły Romeo
Na blogu macie jej recenzję, więc nie będę po raz kolejny pisać, jak zła jest ta książka. Po to zapraszam tutaj: RECENZJA

→ 13 powodów
Ani książka, ani serial mnie nie przekonują i nie mam pojęcia dlaczego jest wokół nich taki szum.

→ Prokurator
Książka na jeden wieczór, ale nie spodziewajcie się kawałka dobrego kryminału, a raczej erotyku z dodatkiem kryminału.

→ To skomplikowane Julie
To nie jest jakaś bardzo zła książka. Tylko po prostu taka trochę nijaka, mdła.

NAJLEPSZE
→ Zakazane życzenie
→ Buntowniczka z pustyni
Dwie niezwykle magiczne i klimatyczne książki, które po prostu trzeba przeczytać!

→ Podręczniki z Hogwartu - Quidditch przez wieki, Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć, Baśnie Barda Beedle'a
→ Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Scenariusz
Oczywiście książki z uniwersum Harry'ego Pottera musiały się tu znaleźć.

→ Morderstwo w Orient Expressie
Agatha Christie jak zwykle trzyma poziom - ciekawy pomysł, zaskakujące zaskoczenie, świetni bohaterowie.  

→ Polska odwraca oczy
→ O polskiej policji
Tutaj mamy zupełnie coś innego - wywiad z Jerzym Dziewulskim, który wyznaje prawdę o polskiej policji oraz genialny zbiór reportaży Justyny Kopińskiej, czyli 2 naprawdę mocne  i dobre książki, jednak no tylko dla osób zainteresowanych tymi tematami.

→ Enklawa
→ Inwigilacja 
→ Behawiorysta
→ Oskarżenie
Ja to ja, więc chyba wiadomo, że książki Mroza muszą się tu znaleźć!

→ November 9
Colleen Hoover jest jedną z moich ulubionych autorek i póki co nie czytałam jeszcze jej książki, która by mi się nie podobała.

→ Czasami kłamię
Naprawdę świetny thriller przez który się płynie i spokojnie może być książką na "jeden wieczór".

→ Biuro przesyłek niedoręczonych
→ Obudź się Kopciuszku
→ Księgarenka przy ul.Wiśniowej
3 cudowne świąteczno-zimowe książki. Jednak najbardziej chciałabym zwrócić Waszą uwagę na Księgarenkę, ponieważ w tej pozycji zakochałam się od pierwszych stron i jest to po prostu przecudowna, niesamowita historia, a raczej ich zbiór.

Chętnie poczytam Wasze opinie o w/w książkach i oczywiście Wasze zestawienia najlepszych i najgorszych książek 2017 roku!

Udostępnij ten post

16 komentarzy :

  1. "To skomplikowane" nie było aż takie złe ;) Serial "13 powodów" warto obejrzeć dla ostatniego odcinka i nie dla historii Hannah, ale dla pobocznych bohaterów. "Latarnika" przeczytałam w ubiegłym tygodniu, by zaliczyć jakąś klasykę i w sumie to nie było złe, ale też nie było dobre.
    Świetnie, że wracasz :)

    https://skazani-na-ksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam - nie było okropne, ale bylo mdłe.
      13 powodów dla mnie 2/10 niestety
      A Latarnik najgorszy nie był, ale są lepsze lektury
      Oczywiscie jak dla mnie, dziękuję za opinie:)
      Bardzo mi miło!

      Usuń
  2. "Życie Pi" bardzo mi się podobało. Cała historia zrobiła na mnie spore wrażenie i to niejednoznaczne zakończenie.
    Natomiast "13 powodów" też mnie nie zachwyciło - tzn. książka, bo serialu nie oglądałam. Tematyka zacna, na pewno trzeba o tym pisać, ale sposób przekazania mnie nie przekonał. Tytułowe powody zdecydowanie wyolbrzymione.
    Ciekawi mnie "Czasami kłamię". Na pewno kiedyś zabiorę się za tę książkę.
    Pozdrawiam ciepło!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem:)
      No dokładnie, nie rozumiem zachwytu.
      Bardzo polecam!

      Usuń
  3. O proszę! Życie Pi w najgorszych książkach. A ja zastanawiałam się czy nie znajdzie się ono na ostatnim miejscu w top 10 tego roku.
    Morderstwo w Orient Expressie jest cudowne!
    A Polska odwraca oczy również znajdzie się w moich najlepszych książkach 2017.
    Pozdrawiam!
    Zaczytanego Nowego Roku!
    http://bakerstreetlibrary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam dużo pozytywnych opinii o Życiu Pi, ale no niestety nie zachwyciło mnie:(
      Ale widzę , że jednak w czymś się zgadzamy!

      Usuń
  4. Bardzo ciekawe! Twoje zdanie podzielam w przypadku książek: November 9, 13 powodów, Latarnik i Behawiorysta. Wielu książek jeszcze nie czytałam, choć mam w planach, np. Polska odwraca oczy, Morderstwo..., Księgarenka... i więcej książek Mroza.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak samo jak ty nie rozumiem szumu wokół ''13 powodów''. Jestem po książce i serialu, i nadal zastanawiam się gdzie jest moment WOW w tym ;)

    Pozdrawiam,
    Alicja w Krainie Książek
    http://alawkrainieksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. nawet nie wiesz jak się cieszę, że nie czytałam żadnej książki z Twojej listy "najgorszych książek" dobrze wiedzieć, że nie zmarnowałam czasu! Oglądałam co prawda serial "13 powodów" i nie mogę powiedzieć, żeby mi się nie podobał - był może trochę przygnębiający i momentami nudny, ale warto było obejrzeć go do końca!
    pozdrawiam Natalia z bookinoman.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również cieszę się, że nie tracisz czasu na takie książki! Buziaki <3

      Usuń
  7. Szkoda, że "Życie Pi" nie przypadło Ci do gustu, moim zdaniem to wartościowa książka. Co do "13 powodów" to zgadzam się, serial jest może ciut lepszy, ale z drugiej strony ma tak niskie psychologiczne podejście do tematu, że aż boli, jest wiele genialnych książek o tej tematyce, z których da się wiele wyciągnąć, no ale jak widać inni uwielbiają Ashera. A "Zakazane życzenie" mnie osobiście zawiodło, spodziewałam się po tej książce o wiele więcej, ale nie była zła.

    Ściskam, G.
    bookish-shark.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się do Prokuratora, ta książka zdecydowanie nie zasłużyła na szum jaki wokół niej zrobiono. Dorzuciłabym jeszcze Sny Morfeusza i inne tego typu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to prawda. Dotarło to do mnie dopiero nieco później, bo na początku podobała mi się, ale z czasem zmieniłam o niej zdanie...

      Usuń